duże szerokie opony i aquaplaning :)

[bezcisnien]

Panowie dzisiaj rano dostałem sporą dawkę adrenalinki a mianowicie jadąc po mieście 80-90 km/h w drobnym deszczu zacząłem standardowo hamować przed skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną na którym stały inne samochody, auto wpadło w poślizg i gdybym nie zjechał na pas zieleni to rozkraczyłbym cały przód autka:) Mina pana obok z którym prawie się zrównałem - bezcenna:)
Oponki mam z 14 roku ( całosezonowe continental extremecontact dws tuned) i teoretycznie są przeznaczone do jazdy w warunkach dry/wet/snow
Na suchej nawierzchni trzymają się wzorowo ale jak tylko popada delikatna mżawka mam wrażenie że auto wpada w delikatny poślizg.
Moje pytanie brzmi czy jest to wina rozmiaru i szerokości opon czy raczej dopatrywać się winy w zużyciu opon?

[pavel1380]

a jaka wysokosc bieznika?

[perjac57]

 Raczej chodzi o głębokość  kałuży plus prędkość równa się poślizg .

[pavel1380]

Opona z wysokim bieznikiem raczej radzi sobie z odprowadzaniem wody. Inna sprawa że całosezonówka to kiepski pomysł. Chyba że ktos jezdzi tylko po mieście niezbyt mocnym autem.

[bezcisnien]

Hej bieżnik jest ok, zmierzę wieczorkiem ile dokładnie. Kałuży nie było bo to było na nowo położonym równiutkim asfalcie, może rzeczywiście za szybko jechałem co do wielosezonówek to może i racja chyba na zimę nie będę ryzykował i je zmienie

[Cruiser]

Świeżo położony asfalt jest bardziej niebezpieczny. Na jego powierzchni jest jeszcze oleista warstwa, która może spowodować poślizg. Dodatkowo, w przypadku deszczu, warstwa wody tworzy kolejną warstwę poślizgową. To dlatego stawia się ograniczenia do absurdalnie niskich prędkości zaraz po oddaniu odcinka.
Z czasem sytuacja się normuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bezcisnien]

Rzeczywiście to chyba była wina tego odcinka drogi, testowałem w ostatnie deszcze na mokrym i tego wyczynu nie udało mi się powtórzyć. Bierznik zmierzylem - 6,5mm

[Dzidku]

Też tak miałem przy większej ilości wody na asfalcie. Tak chyba wygląda sprawa przy szerszych oponach ale specjalistą nie jestem.