Hej,
po wielotygodniowej walce z Pirelli i serwisem na ul. Okaryny(Ursynow) w Warszawie, postanowilem opisac jaki byl finish.
Otoz Pirelli wymienilo najpierw dwie opony, a pozniej znowu dwie.
Po przejechaniu okolo 600km na nowych oponach, zaczely ponownie niemilosiernie szumiec, ale rowniez pojawily sie bicia i drgania na calym samochodzie. Wywazalem je w 3 roznych serwisach na Hunterze i nic nie dawalo. Byl bardzo duzy kilogramaz opon - od 8kg do 15kg.
W akcie desperacji - nie dalo sie tak dluzej jezdzic, kupilem Micheliny Pilot Sport 3 i problem zniknal od razu. (kilogramaz opon w zakresie od 2 do 5kg)
Oddalem drugi komplet PIRELLI na reklamacje i zobacze co powiedza.
Odnosnie serwisu na Okaryny to NIE polecam, bo chlopaki wiedza, co to Hunter, ale nie umieja go obslugiwac - na zasadzie, zakladamy, krecimy kolem, zakladamy ciezarki, koniec. (a powinni optymalizowac opone i zbijac kilogramaż)
Pzdr,
Mariusz