Jak tak pomyślę, to chyba bardziej o oponach. Bo mówił, że czasem ludzie przyjeżdżają na nowych prosto ze sklepu i też bywa lipa.
Ja jeszcze pomyślę co robić. Jak będę miał czas to może spróbuję poprzekładać przód tył, czy coś, a jak nie to poczekam do wiosny na letnie gumy.
Wysłane przy użyciu Tapatalk