Czy ja wiem? Cena nie jest jakaś strasznie niska, rocznik faktycznie świeży, ale 170 tys. przebiegu, co bardziej wpływa na cenę.
Poza tym to nie quattro, no i manual do diesla - one zawsze są nieco tańsze. Ja kupiłem niedawno quattro automat z tym samym silnikiem i przebiegiem 90 tys., krajowy i bezwypadkowy, za 85 tys. zł.
Z tym że ja z automatu jestem podejrzliwy wobec droższych (przynajmniej gdy były nowe) samochodów sprowadzanych. Wiadomo, że handlarz musi na tym zarobić, a samochody na zachodzie wcale nie są dużo tańsze, więc - jak mówią specjaliści - raczej nie sprowadza się dobrych samochodów. No ale oczywiście bywają wyjątki. Choć ten opis z caps lockiem i tekstami typu "pali na dotyk"... On sprzedaje Poloneza czy samochód za prawie 80 tys.?
"W środku od razu daje się odczuć obszerność".
Co do stanu to niewiele tu można ocenić. Wydaje mi się, że to nie jest żaden "2 x s-line". Poproś o VIN, nastrasz że wyślesz rzeczoznawcę itd., z reguły handlarze, którzy z premedytacją sprzedają złom wtedy kwękają, nie odbierają itd.
Swoją drogą widziałem dziś wrzucony taki, wydaje się spoko:
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a5-piekne-audi-a5-mega-okazja-pilne-ID6BG3yj.html#f72fcd5d50